Ludzie są jak koraliki…
Takie porównanie przyszło mi do głowy kiedy szyłam. Zobaczyłam te smutne, samotne koraliki i pomyślałam, że one dopiero zaczynają żyć w połączeniu z innymi. I dopiero razem mogą stworzyć coś, co upiększa, spina czy otula. Człowiek, choćby najbardziej kreatywny, działając tylko w pojedynkę niewiele może. Dopiero wchodząc w relacje z innymi jego działalność przynosi oczekiwane efekty. A więc- łączmy się ze sobą.